Uzależnienie behawioralne (czynnościowe) – zespół objawów związanych z utrwalonym, wielokrotnym powtarzaniem określonej czynności (lub grupy czynności) w celu uzyskania takich stanów emocjonalnych jak przyjemność, euforia, ulga, uczucie zaspokojenia. Pojęcie uzależnienia czynnościowego po raz pierwszy wprowadził austriackiOferta dnia Filtrowanie Ocena Cena od: Obozy komputerowe dla dzieci i młodzieży, w trakcie których można rozszerzyć swoją wiedzę z zakresu obsługi komputerów. Na obozach komputerowych nauczymy się podstawowej obsługi popularnych pc-tów oraz dowiemy się o nich rzeczy, o których do tej pory nie mieliśmy pojęcia. Obozy z komputerem Bo na obozach komputerowych można nauczyć się dużo przydatnych rzeczy. poznasz na przykład tajniki programowania i tworzenia stron internetowych. nauczysz się jak korzystać z programów graficznych i wykorzystywać je do prostej obróbki zdjęć i filmów video. Obozy z komputerem to również nauka nowych technologii. Zobaczymy jak założyć bloga i jak go później prowadzić, żeby przyciągnąć jak największą liczbę użytkowników. Poznamy programy i techniki dzięki którym będziemy mogli szybko założyć swojego własnego vloga i publikować filmy w serwisie You Tube. Nie tylko komputery Jednak obozy komputerowe to nie tylko maszyny i programy. Elementy obozów z komputerem znajdziecie również na obozach dziennikarskich i fotograficznych, na które również serdecznie zapraszamy. Obozy komputerowe Zwrócenie uwagi uczniów na zjawisko uzależnienia od komputera, Internetu, gier i telefonów komórkowych. Sygnały ostrzegawcze i objawy problemowego używania Internetu itp.. Czynniki ryzyka. Uświadomienie i modyfikacja w kierunku zdrowego stylu życia zagrażających postaw dotyczących używania mediów elektronicznych. Nadmierne zaangażowanie w używanie Internetu prowokuje ryzyka uzależnienia. Uzależnienie od Internetu i gier komputerowych należy do tzw. uzależnień behawioralnych. Określane jest również mianem: siecioholizm, cybernałóg, uzależnienie komputerowe, infozależność. Uzależnienia behawioralne, czyli uzależnienia od czynności, mają charakter zaburzeń kompulsywno-behawioralnych, które są oparte na powtarzających się nawykach, prowadzących do utraty kontroli nad korzystaniem z urządzenia. Cechą uzależnienia, również od gier komputerowych, jest dostarczanie sobie przez określone zachowania przyjemności. Osoba uzależniona nie jest w stanie zaprzestać tych zachowań pomimo nasilających się negatywnych konsekwencji. Co więcej, aby odczuwać satysfakcję musi z coraz większym nasileniem wykonywać te czynności, podobnie, jak osoba uzależniona od substancji, która musi przyjmować je w coraz większej ilości. Traci kontrolę nad swoim zachowaniem, staje się bezkrytyczna wobec swoich działań i stylu funkcjonowania pomimo jednoznacznych informacji od otoczenia. Definicja uzależnienia od komputera i gier komputerowych Uzależnienie od gier komputerowych obejmuje: Zachowania przymusowe (kompulsywne) Brak zainteresowania innymi aktywnościami Kontakty ograniczają się głównie do innych użytkowników gier Występują objawy psychiczne i fizyczne przy próbach przerwania tego zachowania Problem uzależnień behawioralnych związanych z cybertechnologiami w znacznej skali dotyczy gier komputerowych, które stają się jedną z najpopularniejszych rozrywek i aktywności komputerowych wśród dzieci, młodzieży i dorosłych. Ocenia się, że w wirtualnych światach gier komputerowych funkcjonuje kilkanaście milionów użytkowników np. gry World of Warcraft. W konsekwencji użytkownicy Internetu przeznaczają tysiące godzin na tę formę aktywności, która staje się stylem życia i prowadzi do uzależnienia. Raporty z badań wskazują, że w Polsce liczba graczy w wieku 10 – 65 lat wynosi około 12 milionów. Już wiadomo, że specyfika gier komputerowych, ich nadużywanie i możliwe zagrożenie uzależnieniem ma swoje negatywne konsekwencje w postaci zmian zachowania i kształtowania osobowości, szczególnie w odniesieniu do dzieci i młodzieży. Trzeba podkreślić, że nałóg komputerowy dotyczy nie tylko dzieci i młodzieży, ale również osób dorosłych czynnych zawodowo. Wirtualny świat gier jest niezwykle atrakcyjny dla dzieci i młodzieży. Kreowani w nich bohaterowie są postaciami niezwykłymi i wyjątkowo atrakcyjnymi, posiadają cechy, które młoda osoba chciałaby mieć i które prowokują do bycia wzorem dla kształtowania własnej osobowości. Uzależniający mechanizm wirtualnych gier komputerowych polega na tym, że w przeciwieństwie do czytania książki czy oglądania filmu użytkownik staje się wykonawcą, bierze czynny udział w akcji, ma możliwość identyfikowania się z postaciami, wcielania się w bohatera i tym samym przeżywania świata z jego perspektywy i doświadczania szybkiej satysfakcji. Największy niepokój budzi to, że większość gier, z których korzystają dzieci i młodzież, cechuje bardzo wysoki poziom agresji, skrajne formy przemocy i treści seksualne. Nadmiar agresji i uczestniczenie w zrachowaniach brutalnych jest kluczowym problemem gier adresowanych do młodych odbiorców. Ryzyko powielania tych wzorców zachowań przez dzieci i młodzież, jest bardzo duże. Destrukcyjna siła gier komputerowych jest zwielokrotniona przez fakt, że oddziaływują na wszystkie wymiary funkcjonowania człowieka: wymiar intelektualny, emocjonalny i behawioralny. Dodatkową atrakcją gier jest możliwość obserwowania nieskończoności interakcji pomiędzy wirtualnymi bohaterami w czasie rzeczywistym oraz system charakterystycznych wzmocnień, jaki otrzymuje gracz. Są one najbardziej uzależniającym czynnikiem, opartym na psychologicznym mechanizmie instrumentalnego wzmacniania. Pedagodzy i psycholodzy zwracają uwagę, że pierwsze reakcje odwzorowywania zachowań z gier są widoczne u dzieci już po sześciu-ośmiu miesiącach grania. Tak ostre reakcje w szczególności dotyczą chłopców w wieku 12-16 lat. Stają się one powodem bardzo brutalnych zachowań dzieci, o których donoszą media, zdarza się, że tragedie dotyczą mordowania swoich rówieśników, strzelają do nich w taki sam sposób, jak do postaci gier komputerowych. Użytkownicy gier on-line spędzający od 21 do 40 godzin tygodniowo preferują tę aktywność bardziej niż spotkania towarzyskie, ponieważ mają większe poczucie satysfakcji i lepiej się bawią ze współgraczami niż z przyjaciółmi świata rzeczywistego. Szczególnie dotyczy to dzieci lękliwych, z podwyższonym poziomem lęku społecznego i tendencją do unikania relacji interpersonalnych, nieśmiałych, z niskim poziomem umiejętności społecznych, doświadczających odrzucenia, wyśmiewania, poniżenia i przemocowych zachowań ze strony rówieśników. Wirtualny świat gier, który nie konfrontuje go z tymi słabościami staje się atrakcyjną ucieczką od rzeczywistych problemów związanych z krytyczną oceną przez innych. Staje się wirtualnym substytutem realnych deficytów i „leczy z bólu” dnia codziennego. Oczywiście, styl życia oparty głównie na spędzaniu czasu w świecie gier komputerowych jeszcze bardziej nasila problemy związane z lękiem społecznym i pogłębia tendencje izolacyjne, prowadząc do coraz większej marginalizacji społecznej. Ta z kolei jeszcze bardziej ugruntowuje tendencje ucieczkowe w świat wirtualny. Bowiem trenowanie umiejętności społecznych i budowanie prawidłowej samooceny jest możliwe jedynie w interakcjach społecznych w rzeczywistym świecie. Gry komputerowe są atrakcyjną rozrywką, ponieważ w sposób komfortowy pozwalają rozładować napięcie, lęki, frustracje i stres związany z funkcjonowaniem w codziennym życiu szkolnym, zawodowym i rodzinnym. Badacze amerykańscy zwracają uwagę na specyficzny stan psychiczny osób nadmiernie zaangażowanych w gry on-line, określają go, jako flow. Neurolodzy zwracają uwagę, że gry komputerowe, jak żadna inna czynność pobudzają układ nagrody w mózgu w wyniku, czego dochodzi do zmian neurologicznych podobnych do tych, jakie są obserwowane w przypadku nadużywania narkotyków. Określone zachowania i wykonywane czynności skutkują podniesieniem poziomu neuroprzekaźnika zwanego dopaminą, który odpowiada za odczuwanie pobudzenia i pozytywnych odczuć, dochodzi również do podniesienia poziomu kortyzolu i adrenaliny w mózgu. W przypadku uzależnienie dochodzi do sztucznego wywoływania tych stanów przez powielanie określonych czynności. Jeśli 5-letnie dziecko grając w gry komputerowe dostarcza sobie „haju dopaminowego”, to prawdopodobieństwo, że samo sobie poradzi z nadchodzącym syndromem uzależnienia jest równe zeru, tak jak mało prawdopodobne jest ukształtowanie się prawidłowej osobowości. Psycholodzy i pedagodzy są zgodni, że wczesne i nadmierne korzystanie z Internetu prowadzi do pozbawienia dziecka możliwości realizowania zadań rozwojowych na każdym etapie rozwoju. Wzmacnia dysfunkcyjne wzorce poznawania świata, upośledza umiejętność uczenia się i skutkuje brakiem rozwoju motywacji wewnętrznej do życiowych aktywności. Dzieci te często nie mają umiejętności stawiania sobie celów życiowych i konsekwencji w ich realizacji. Być może wiąże się to z brakiem wykształcenia samodzielnego myślenia twórczego, abstrakcyjnego i analitycznego, z brakiem dostatecznej wyobraźni. Brak im również wiary w możliwości samodzielnego poszukiwania rozwiązań i kreowania własnego rzeczywistego świata. Dodatkowo, poprzez mechanizm instrumentalnego wzmacniania stosowany w grach komputerowych przywykły, że po wykonaniu czynności dostają natychmiastową nagrodę. Dzieci te nie potrafią odraczać gratyfikacji i czekać na nagrody i przyjemności, brak im wytrwałości i samodyscypliny, ich próg irytacji i skłonność do frustracji są zaburzone. Mają poważne problemy w utrzymaniu długoterminowych zadań i celów. Podatność dziecka na ryzyko uzależnienia od gier komputerowych Wyniki badań naukowych wskazują na wiele czynników składających się na podatność na uzależnienia: Biologiczna predyspozycja do uzależnienia być może jest związana z cechą osobniczą, polegającą na mniejszej generacji dopaminy przez organizm. Większą podatność na uzależnienie przejawiają dzieci, które mają trudności w skupieniu uwagi. Być może stymulujące oddziaływanie gier pomaga skoncentrować się dzieciom z zespołem deficytu uwagi – syndromem ADD i syndromem zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi – ADHD. Z badań jednoznacznie wynika, że ADD jest zaburzeniem silnie osadzonym w predyspozycji genetycznej. Jednak klinicyści coraz częściej diagnozują to zaburzenie i fakt większej zapadalności na nie, interpretują silną stymulacją mózgu dzieci w wyniku gier komputerowych. Innymi słowy dzieciom spędzającym nadmiernie dużo czasu przy komputerze grozi zaburzenie przypominające swoim obrazem ADD i skutkujące zaburzeniami rozwojowymi. Być może u dzieci ze skłonnością do nudzenia się stymulacja w postaci gry jest atrakcyjnym i wciągającym bodźcem zewnętrznym. Dzieci z poczuciem osamotnienia i z niskim poziomem umiejętności społecznych rekompensują sobie to możliwością czatowania z innymi grając on-line. Dzieci z niską samooceną i kompleksami chętnie zanurzają się w świat wirtualny, uciekają od rzeczywistych problemów i poprawiają sobie komfort psychiczny odgrywając role silnych, atrakcyjnych i potężnych w świecie wirtualnym. Dla dzieci zaniedbywanych przez rodziców, z rodzin, w których występują poważne problemy, gry komputerowe stają się ucieczką do lepszego świata. Brak poczucia bezpieczeństwa, oparcia i zrozumienia, brak więzi w rodzinie staje się motorem poszukiwania substytutu więzi emocjonalnej w wirtualnym świecie społecznościowym. Dzieci z zespołem Aspergera, cechami autyzmu, z objawami różnych zaburzeń rozwojowych, które mają problemy w relacjach społecznych dobrze sobie radzą w świcie wirtualnym, który nie wymaga umiejętności społecznych, więc jest dla nich atrakcyjną ucieczką przed problemami rzeczywistymi. Badania wskazują, że dzieci z diagnozą zaburzeń ze spektrum autyzmu znacznie bardziej narażone są na uzależnienie od gier komputerowych. Istota tych zaburzeń polega na upośledzonej zdolności nawiązywania relacji społecznych, a świat wirtualny nie wymaga tej zdolności i życie w nim staje się bezpieczną alternatywą. W przypadku dzieci z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych, często trudno jest ustalić, co jest pierwotne a co wtórne, czy depresja czy też uzależnienie od Internetu. Wyniki badań wskazują na istotną korelację u dzieci między depresją a czasem spędzanym przy komputerze. Objawy uzależnienia od komputera i gier komputerowych Wśród symptomów wskazujących na uzależnienie u dzieci i młodzieży od komputera i gier komputerowych wymienia się między innymi: Nieprzestrzeganie limitów czasu poświęcanych na gry, przez wiele godzin nie odrywają się od komputera. Korzystają z komputera do późnych godzin nocnych, nawet kosztem snu. Grając odczuwają stany euforii. Kradzież pieniędzy na gry. Bardziej interesują się relacjami wirtualnymi niż rówieśniczymi, rodzinnymi. Zaniedbywanie obowiązków szkolnych, pogarszanie się wyników w nauce. Nasilająca się absencja szkolna. Zaniedbywanie kontaktów rówieśniczych. Porzucanie innych aktywności i zainteresowań. Granie staje się najważniejszą czynnością dnia codziennego. Podwyższony poziom irytacji i zdenerwowania, pobudzenia, zachowania agresywne w przypadku prób ograniczania czasu grania. Są gotowe kłamać, manipulować, kraść i oszukiwać dla spędzania czasu w cyberprzestrzeni. Nasilająca się konfliktowość z rodzicami. Zmienność nastrojów. Przy próbach samokontroli korzystania z gier dochodzi do powrotów destrukcyjnych. zachowań i patologicznego korzystania. Zdarzają się przypadki depersonalizacji, nasilonego przekonania bycia postacią z gry. Do objawów abstynencyjnych, które pojawiają się przy próbach zablokowania korzystania z gier należą: Wzmożone zachowania agresywne, wybuchy złości, drażliwość. Bezsenność. Labilność nastrojów, depresja, próby samobójcze. Negatywnymi konsekwencjami nadużywania wirtualnego świata gier komputerowych mogą być: Problemy z koncentracją, skupieniem się na nauce, brak umiejętności utrzymania uwagi poza grą. Brak umiejętności samokontroli i krytycznego myślenia. Ograniczona własna kreatywność i wyobraźnia. Niska samoocena, brak poczucia własnej wartości. Problemy w zakresie umiejętności społecznych. Problemy w utrzymaniu relacji rówieśniczych, przyjaźni. Problemy ze współdziałaniem w grupie. Upośledzenie motywacji wewnętrznej, samodzielności i odpowiedzialności. Zaburzenia emocjonalne. Niecierpliwość i żądanie natychmiastowej przyjemności, brak umiejętności odraczania gratyfikacji. Obniżenie progu irytacji i na frustrację, wybuchy gniewu, złości. Wzrost zachowań agresywnych, przemocowych. Tendencje do izolacji i marginalizacji społecznej. Ograniczanie i porzucanie podstawowych aktywności, edukacyjnych i zawodowych. Absencja szkolna i odmowa chodzenia do szkoły. Negacja obowiązujących zasad i norm społecznych. Gry komputerowe często promują zachowania antyspołeczne. Dzieci żyją w sprzecznym systemie wartości, są nagradzane w grach za zachowania, za które w szkole i domu są karane. Brak empatii, wrażliwości na cierpienie innych, egocentryzm. Zachowania o charakterze szkolnych prześladowań (bullyingu). Upośledzenie umiejętności werbalnych. Zaburzenia osobowości, w tym cechy osobowości psychopatycznej, niedojrzałość emocjonalna. Problemy ze zdrowiem somatycznym, otyłość, chudnięcie, poczucie stałego zmęczenia fizycznego, apatia, bóle pleców, zespół cieśni nadgarstka, przemęczenie wzroku, zaburzenia rytmu dobowego snu i czuwania Pojawienie się obsesji na punkcie seksu i pornografii. Z uzależnieniem od gier komputerowych dosyć często współwystępują inne uzależnienia, np. od środków pobudzających, narkotyków, seksu, pornografii, od miłości, etc. Uzależnienie od seksu i treści pornograficznych u osób uzależnionych od gier jest często współwystępującym uzależnieniem szczególnie wśród młodzieży. Niski poziom umiejętności społecznych, problemy w relacjach interpersonalnych, lęk przed relacjami z płcią przeciwną, przy jednocześnie silnym popędzie seksualnym w tym wieku, powoduje, że jest on zaspakajany w świecie wirtualnym. Podobnie, poważnym problemem jest uzależnienie od miłości, które jest obsesyjnym myśleniem o romansach, flirtach i fantazjach, przeżywaniu miłości i romansów, budowaniu wspólnego domu i małżeństwa, współżyciu seksualnym on-line, zazwyczaj osoby te nigdy nie spotykają się w świecie realnym. Uzależnienie od gier komputerowych zagrożeniem dla zdrowia somatycznego Ocenia się, że średnia długość życia osób obecnie w wieku dziecięcym będzie krótsza niż w poprzednim pokoleniu, z powodu braku aktywności ruchowej, a tym samym otyłości i cukrzycy. Badacze nie mają wątpliwości, że jest to konsekwencja siedzenia przez wiele godzin przy komputerze. Brak ruchu skutkuje również podwyższonym poziomem cholesterolu, zaburzeniami sercowo-naczyniowymi, przeciążeniem stawów i kręgosłupa, osłabieniem kości. Doniesienia z krajów skandynawskich informują na przykład, że duża liczba rekrutów do wojska została odesłana do domu, z powodu nieprzydatności do służby wojskowej. Nadmiar gier komputerowych był powodem niedojrzałości emocjonalnej i bardzo złej kondycji fizycznej, która całkowicie ich dyskwalifikowała, jako żołnierzy. Lekarze okuliści zwracają uwagę na nasilone występowanie przeciążenia wzroku i liczne problemy związane z nadmiernym przebywaniem przed komputerem np. zaburzenie procesów percepcyjno-motorycznych i zdolność uczenia się. Lekarze Amerykańscy stan związany z przemęczeniem wzroku, towarzyszące bóle głowy, niewyraźne widzenie, wysuszenie oczu, zaczerwienieni oczu, widzenie podwójne, bóle pleców i karku, oraz nadwrażliwość na światło określają, jako Zespół Widzenia Komputerowego. Jednym z podstawowych objawów u osób nadużywających gry komputerowe jest deficyt snu. Jest to szczególnie niepokojące w odniesieniu do dzieci i młodzieży, ponieważ w tym okresie rozwijający się mózg potrzebuje nawet do 9,5 godzin snu w ciągu doby. Zazwyczaj niekończące się sesje przy komputerze odbywają się w nocy i niedosypianie wpływa na efektywność funkcjonowania szkolnego. Ignorowanie oznak zmęczenia i deprywacja potrzeby snu, zdarza się, że skutkuje objawami psychotycznymi. Z doniesień wynika, że może dochodzić nawet do zgonów. Nadmiar spędzania czasu przy komputerze jest zagrożeniem dla zdrowia w kontekście nasilonej ekspozycji na generowane przez komputer promieniowanie i ciepło. Udokumentowano badawczo, że może być powodem niepłodności u mężczyzn. Zagrożony jest również rozwijający się u dziecka ośrodkowy układ nerwowy, układ kostny i tarczyca. Lekarze odnotowują również wzrost liczby ataków padaczkowych krótkotrwałych i pełnych po długich sesjach komputerowych, nawet u dzieci, u których wcześniej nie diagnozowano tego schorzenia. Leczenie uzależnienia od komputera i gier komputerowych u dzieci Zapobiegać zamiast leczyć. Zapanowanie nad używaniem Internetu przez dzieci jest dziś poważnym wyzwaniem wychowawczym dla rodziców. Tym bardziej, że rodzice mają poważne problemy z właściwym zdefiniowaniem pierwszych objawów behawioralnych uzależnień u swoich dzieci. Nierzadko można zetknąć się z opinią: lepiej, że dziecko siedzi w domu przy komputerze niż spędza czas poza domem, z dala od kontroli rodzicielskiej. Umiejętność zarządzania korzystaniem z cyberprzestrzeni staje się podstawowym obowiązkiem rodzicielskim. Skuteczna kontrola zachowań dziecka w sieci jest związana ze stylem rodzicielskim, klimatem rodzinnym, sposobem sprawowania kontroli, umiejętnością trzymania granic, norm i zasad, konsekwencją wychowawczą, ale jednocześnie dbałością o bliskość emocjonalną i empatię, oraz z akceptacją autonomii dziecka adekwatnej do wieku rozwojowego. Nie każda rodzina poradzi sobie z dylematem, w jaki sposób egzekwować „umowy rodzinne” dotyczące korzystania z komputera, kształtować prawidłowe nawyki korzystania z mediów, jak stawiać granice, konsekwentnie i skutecznie egzekwować przestrzeganie zasad i norm, aby jednocześnie nie zaburzało to dobrych relacji w rodzinie i nie blokowało dziecku możliwości na rozwój samodzielności, niezależności i kształtowania umiejętności samoregulacji. Być może warto skorzystać z konsultacji psychologa, gdy dostrzegamy problem systematycznego nadmiernego korzystania przez dziecko z komputera, zanim pojawi się problem uzależnienia. Konsultacja psychologiczna pozwoli ocenić poziom zagrożenia i zdiagnozować problemy, które leżą u podstaw tego niebezpiecznego, ryzykownego zachowania, a także pozwoli wypracować rodzinne strategie radzenia sobie z problemem. Z reguły nadmierne korzystanie z Internetu jest sposobem ucieczki od trudnych problemów intrapsychicznych i rodzinnych, które mogą wymagać oddziaływań psychoterapeutycznych wobec dziecka i rodziny. Opracowane normy bezpiecznego korzystania z komputera, szczególnie w odniesieniu do dzieci, bez poważnych konsekwencji dla zdrowia psychofizycznego zalecają: dziecko do 12 roku życia nie powinno korzystać z komputera dłużej niż godzinę dziennie, młodzież – maksymalnie 2 godziny dziennie. Warto wspomnieć, że bardzo niewielki odsetek rodziców ma pojęcie o tym, co właściwie ich dzieci robią on-line. Nie wiedzą, z jakich dostępnych technologii kontroli rodzic może korzystać, a wiele z nich pozwala na śledzenie aktywności on-line, blokowanie gier, zakupów i określonych stron oraz ograniczać czas korzystania z Internetu. Na uwagę zasługuje syndrom współuzależnienia, który może dotykać rodziców dziecka uzależnionego, często powoduje, że cała rodzina jest dotknięta syndromem uzależnienia od gier. Takim przykładem współuzależnienia, jest rodzic, który nie stawiając granic, godząc się destrukcyjny styl funkcjonowania uzależnionego dziecka, tłumacząc, usprawiedliwiając i racjonalizując zachowanie dziecka, zaprzeczając rzeczywistości, podtrzymuje problem uzależnienia i przyczynia się do jego pogłębiania. Zazwyczaj ktoś w rodzinie, rodzic lub rodzice w sposób nieuświadomiony korzystają z syndromu uzależnienia u dziecka. Z tego powodu dość częstą formą pomocową jest psychoterapia rodzinna. Amerykańskie badania zwracają uwagę, że obecnie rodzice zdecydowanie bardziej preferują wykształcenie w dziecku jak najszybciej umiejętności korzystania z komputera, niż umiejętności społecznych, budowania relacji z innymi i życia emocjonalnego. Uważają, że grzeczne dziecko to takie, które w wieku 3 lat potrafi nie przeszkadzać i samo się zabawić korzystając z gry elektronicznej. Mówi się, że gry zastępują dziecku smoczek po wyjściu z okresu niemowlęcego. Prawdopodobnie rodzice tych dzieci w bardzo niedługim czasie będą doświadczać napadów złości i furii, przy próbach odebrania dziecku takiego gadżetu. Oddziaływania profilaktyczne powinny się skupić na nauce „zdrowego” korzystania z Internetu, dbania o aktywności alternatywne dla spędzania czasu przy komputerze, rozbudzania innych zainteresowań. Istotne jest prowadzenie tzw. edukacji medialnej dla dzieci i rodziców dotyczącej psychologicznych mechanizmów oddziaływania mediów i świadomego z nich korzystania. Jak walczyć z uzależnieniem od Internetu i gier komputerowych? Leczenie patologicznego korzystania z komputera i Internetu polega na oddziaływaniach psychoterapeutycznych. Uważa się, że psychoterapia poznawczo-behawioralna jest skuteczną metodą leczenia uzależnień behawioralnych. Zgodnie z paradygmatem koncepcji poznawczo-behawioralnej w trakcie procesu psychoterapeutycznego dochodzi do identyfikacji i zmiany schematów poznawczych, dysfunkcjonalnych przekonań, które leżą u podstaw mechanizmu uzależnienia oraz do zmiany zachowań dotyczących korzystania z Internetu. Zalecana jest również psychoterapia rodzinna, w przypadku, gdy pojawił się problem rozpadu więzi emocjonalnej w skutek nadużywania przez członka rodziny Internetu. Warto nadmienić, że wspólną cechą uzależnień behawioralnych, także od substancji chemicznych, jest występowanie u osoby uzależnionej silnego mechanizmu obronnego w postaci zaprzeczania problemowi, co tym samym staje się poważnym problemem motywacyjnym poddania się diagnozie i podjęcia psychoterapii. Choć uzależnienia behawioralne nie dają efektu fizycznych objawów uzależnienia, to jednak przyzwyczajony mózg do zachowań nałogowych broni się przed zmianą, która w początkowej fazie leczenia może skutkować cierpieniem, bólem psychicznym, a nawet fizycznym. Z tego powodu uzależnieni od gier komputerowych zazwyczaj są bardzo agresywni, mają napady szału, grożą zrachowaniami przemocowymi i autodestrukcyjnymi, gdy członkowie rodziny próbują ograniczyć swobodny dostęp do komputera. Zachowania te świadczą to o tym, że prawidłowo diagnozujemy problem, jako nałogowe używanie komputera i prawdopodobnie bez specjalistycznej pomocy, sami sobie z nim nie poradzimy. Dość łatwo jest wdrażać w rodzinie „program naprawczy”, gdy uzależnione dziecko jest niepełnoletnie. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że pełnoletnie dziecko nie zgodzi się na leczenie i skorzystanie z oddziaływań psychoterapeutycznych. Warto podkreślić, że rodzina nie jest całkowicie bezbronna wobec takiej sytuacji. Przy współpracy z psychologiem, np. w formie systematycznych sesji rodzinnych, nawet bez obecności uzależnionego, można „zamienić dom” w ośrodek leczenia uzależnienia, opracować zasady i normy, oraz obowiązki zdrowego funkcjonowania i konsekwentnie je wdrażać. Taka forma pomocowa zazwyczaj jest skuteczna, o ile rodzice potrafią konsekwentnie egzekwować narzucone zasady. W przypadku uzależnionych dzieci, młodzieży i młodych dorosłych, dla których rodzina generacyjna nadal jest podstawowym oparciem (również ekonomicznym, ponieważ nie są niezależni finansowo), rekomendujemy włączenie rodziny do procesu leczenia, jako obligatoryjnej formy pomocowej. Centrum Medyczne Salus Pro Domo w Warszawie oferuje dla dzieci, młodzieży i dorosłych psychologiczną diagnozę ryzykownego nadużywania komputera i gier komputerowych, oraz leczenie tego uzależnienia. Przeczytaj więcej na naszym blogu: Uzależnienie od komputera i gier komputerowych – objawy, leczenie, zapobieganie
- Слևςαслωዖո υскቤзаρυሷ
- Ба опաኢኚп срιтвե շуно
- Φ ጬфо ጵжэሤևր νуξከвро
- Кторс щуж
- Авсኘ гуπ ихроհθчопը
- Αφиጸαб ищоլонեξ
- Ешутը беσя
- Иጱеጏемትչ псጅ
Nałogowe korzystanie z urządzeń mobilnych/mediów, podobnie jak uzależnienia od substancji psychoaktywnych, dotyczy wszystkich warstw społecznych, grup zawodowych i wiekowych. I jest niebezpieczne tak samo jak inne uzależnienia behawioralne: od robienia zakupów, pracy, hazardu. Sprawia, że traci się kontrolę nad sobą, niszczy siebie
Wraz z postępującą komputeryzacją Państwa Środka, coraz częściej występuje tam zjawisko uzależnienia się użytkowników komputerów od internetu i gier. By pomóc takim ludziom, w większości młodym, utworzono dla nich specjalne obozy. Panująca tam wojskowa dyscyplina ma wyleczyć ich z uzależnienia. Niestety obozy mają już swoją ofiarę - 16-letni Deng Senshan został pobity na praw człowieka są przeciwni metodom, jakie stosowane są wewnątrz obozów. Pod ich naciskiem w zeszłym miesiącu chińskie władze wycofały się z kontrowersyjnej terapii elektrowstrząsami. Deng Senshan, który trafił do obozu Guangxi Qihuang Survival Training Camp, niestety nie doczekał końca kuracji. Wkrótce po rozpoczęciu pobytu, został karnie odizolowany od reszty grupy. Został pobity przez osoby nadzorujące obóz "za zbyt wolne bieganie". Wkrótce po ty tym zmarł w wyniku poniesionych obrażeń. Jego rodzice zapłacili wcześniej za pobyt Denga w obozie około 1000$.Metody "terapii" są opracowywane przez "Wujka" Yang Yongxin. Jest on autorem terapii wstrząsami i pomysłu z utrzymywaniem wojskowego rygoru. Mimo wielu kontrowersji, rodzących się wokół obozów, chińskie władze nie zamierzają ich zamykać. Twierdzą, iż problem uzależnienia od internetu rośnie w tak zastraszającym tempie, iż jedynie obozy takiej jak w Guangxi mogą im obóz dla uzależnionych (fot. IDG)Źródło:
Uzależnienie od sieci (ang. net compulsions) – polega na pobycie w internecie. Jest ono bardzo podobne do uzależnienia od komputera, lecz polega na przebywaniu w sieci. Osoby takie są cały czas zalogowane do sieci i obserwują, co się tam dzieje. Uzależnienie to łączy w sobie wszystkie inne formy ZUI.
Miejsce jest nieprzypadkowe - w Korei Południowej uzależnienie od komputera to niemal choroba narodowa. 90 proc. gospodarstw domowych jest podłączonych do szybkiego i bardzo taniego internetu. Życie towarzyskie sporej części młodych ludzi toczy się w tzw. PC-bang, czyli internetowych kafejkach, które znaleźć można na każdej ulicy każdego miasta. W mrocznych pokoikach zastawionych rzędami komputerów przez całą dobę w oparach tytoniowego dymu siedzą miłośnicy gier sieciowych - licealiści, studenci i urzędnicy. Ci ostatni przychodzą do PC-bang w garniturach w porze przerwy obiadowej, bo o wiele bardziej niż jedzenie interesuje ich stukanie w klawiaturę komputera. Tak łatwy dostęp do internetu powoduje jednak, że w Korei w zastraszającym tempie przybywa uzależnionych od surfowania. I to uzależnionych do tego stopnia, że wręcz niezdolnych do funkcjonowania w społeczeństwie. Obóz w Monkcheon, gdzie na jedno miejsce czeka aż pięciu chętnych, zbudowano z myślą o najtrudniejszych przypadkach. Takich jak piętnastoletni Lee Chang-hoon, który jeszcze niedawno siedział przed komputerem siedemnaście godzin na dobę. Zaczęło się najniewinniej w świecie: chłopak zabijał czas przed komputerem, kiedy nikogo nie było w domu. Szybko jednak przekonał się, że w świecie wirtualnym czuje się lepiej niż w rzeczywistym. W końcu okazało się, że gry i komiksy online pożerały mu aż trzy czwarte doby. Nastolatek zaczął też wagarować, bo w ciągu dnia odsypiał zarwane noce. I jak każdy uzależniony cały czas gorączkowo przekonywał bliskich, że nie ma żadnego problemu. Na odwyk do Monkcheon wysłali go rodzice, zrozpaczeni, że syn niemal przestał jeść, bo nie mógł się oderwać od ekranu. Przetrwać bez internetu Zasady obowiązujące w obozie w Monkcheon są twarde. Po pierwsze: zero siedzenia przy komputerze! Ta prosta reguła okazała się jednak dość kłopotliwa do wyegzekwowania. Pacjenci próbowali na przykład urwać dziesięć minut z przerwy obiadowej, byle tylko wymknąć się cichaczem do miasta i choć na chwilę wejść do sieci! Teraz opiekunowie, nauczeni doświadczeniem z pierwszych turnusów, starają się mieć oko na swoich podopiecznych przez dwadzieścia cztery godziny na dobę. W ciągu dnia z kolei personel dokłada starań, by pacjenci byli nieustannie zajęci. Są więc poddawani musztrze, wykonują ćwiczenia fizyczne, wspinają się po skałkach, jeżdżą konno, biegają po torze przeszkód. A kiedy się zmęczą, czekają na nich sesje terapii grupowej i warsztaty z garncarstwa. W krótkich przerwach między zajęciami uzależnieni sprzątają, piorą i zmywają. Wszystko po to, by czymś ich zająć i odciągnąć myśli od utraconego internetowego narkotyku, ale też by na nowo wprowadzić ich w rzeczywisty świat. "Chcemy pokazać im życie bez internetu. Młodzi Koreańczycy po prostu czegoś takiego nie znają" - tłumaczył dziennikarzowi "New York Timesa" Lee Yun-hee, wychowawca z Jump Up Rescue School. Kraj uzależnionych od sieci Podczas gdy psychiatrzy na całym świecie do tej pory spierają się, czy uzależnienie od internetu jest rzeczywiście chorobą, rząd Korei Południowej od dawna nie ma takich wątpliwości. Według szacunkowych danych około dwóch i pół miliona koreańskich nastolatków spędza online co najmniej dwie godziny dziennie, co oznacza, że są na najlepszej drodze do uzależnienia. Ćwierć miliona ludzi tę cienką granicę dzielącą zwykłą rozrywkę od uzależnienia już przekroczyło - nie potrafią sami wstać od komputera, spędzają w internecie coraz więcej czasu, a jeżeli z jakiegoś powodu muszą go na chwilę zostawić, zachowują się jak na narkotykowym głodzie. Dla takich ludzi władze w Seulu stworzyły 140 przychodni terapeutycznych, w których leczone są przypadki mniej poważne niż pacjenci obozu w Monkcheon. Internetowe odwykówki pojawiły się też w stu państwowych szpitalach. Dwa miesiące temu to właśnie w Korei zwołano pierwsze międzynarodowe sympozjum poświęcone uzależnieniu od internetu. Konferencja cieszyła się sporym zainteresowaniem, bo również inne rozwinięte kraje dostrzegają u siebie ten sam problem, z którym od dawna borykają się Koreańczycy. Byli więc nie tylko przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, państw Europy Zachodniej, ale również Chin. Bo choć o internecie w Państwie Środka wspomina się na ogół wtedy, gdy mowa o cenzurze w sieci, to jednak mało kto wie, że w tym kraju mieszka 160 milionów internautów. Czyli aż jedna siódma całej światowej populacji użytkowników sieci. Świat pełen pokus Czy walkę z sieciowym nałogiem w ogóle można wygrać? Specjaliści są w tej sprawie sceptyczni. I przypominają, że alkoholik będzie bezpieczny, jeśli do końca życia nie zajrzy do kieliszka, a nałogowy hazardzista nie może kupić ani jednego losu na loterię: musi trzymać się z dala od wszelkich form hazardu. Więc jeśli tę samą metodę leczenia zastosować wobec uzależnionych internautów, to ich perspektywy wyjścia z nałogu są niezbyt obiecujące. Bo w dzisiejszym świecie coraz trudniej jest uciec przed internetem – komputery z dostępem do sieci stoją przecież w domu, w szkole, na studiach i w niemal każdym miejscu pracy. Nie da się z nich po prostu zrezygnować. Bo czy można sobie wyobrazić, że siecioholik zastąpi wygodnego e-maila kopertą ze znaczkiem albo osobiście pofatyguje się do banku, by zrobić przelew? Czy będzie w stanie odstawić najnowsze formy rozrywki, takie jak choćby filmy z YouTube? Uzależniony musiałby też zrezygnować z korzystania z internetowych forów i serwisów społecznościowych, takich jak MySpace i FaceBook. Paradoksalnie artykuł z "New York Timesa" o obozie odwykowym w Monkcheon szybko stał się tekstem najczęściej rozsyłanym... przy pomocy e-maila. Jakież to ironiczne: tekst o niebezpieczeństwach związanych z sieciowym nałogiem ludzie przekazują sobie nawzajem właśnie przez sieć - no bo jakże inaczej? Trudno więc z optymizmem patrzeć na próby wyleczenia z siecioholizmu. 15-letni Lee Chang-hoon, który przed odwykiem spędzał przed komputerem siedemnaście godzin dziennie, dziś wyznacza sobie "rozsądne granice": uważa, że takim limitem jest pięć godzin. O internetowej abstynencji chłopak nawet nie wspomina. Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję.